Czy wierzycie w apokalipse w 2012? |
Oglądałam na National Geographic program o słońcu. Było coś o tym, że co 11 lat słońce ma jakieś cośtam (nie pamiętam co, ale jakiś wyładowania czy coś takiego). No i że następne będzie w 2012 roku i to z tego co wynika z badań będzie najsilniejszym takim słonecznym wyładowaniem i wtedy może się coś* stać. *Mówiąc coś chodzi mi o nie koniec świata taki, że nic nie zostanie, że się ziemia rozpadnie tylko o takim, że będzie masakrycznie dużo zniszczeń i ludzkość może nie przetrwać. Moja mama mówiła, że jak ona żje to już mówili o kilku końcach świata i jakoś wszystko jest w porządku. I, że tak powiem "przeżyła kilka końców świata". Ale to dziwnie brzmi. ^^ Słyszałam jeszcze różne inne wzmianki na ten temat. Np. że jak murzyna wybiorą na papieża to będzie koniec świata, albo murzyn prezydentem to też (ale jakoś Obama jest i co ? Jakoś nic nie ma ... ) i takie tam różne ... |