Łąka Zakazanych Owoców
; Przez łąkę idzie Selena;
* Mui gdziś tu być... - Myśli*
; Po chwili natyka się na sarnę;
- Stiw... czy to ty?
; Zwierzę kiwło głową;
- A jednak... Pamiętałaś...
; Powiedziało;
- Och Stiw! Co ci się stało że nie możesz przemienić się w człowieka?
; Pyta Selena;
- Czarna Magia... Sprytna czarownica Emma i Czarnoksiężnik Tel...
; Odpowiada;
; Selena ukucła przed nim;
; wyciągneła różdżkę;
- Tis dament ofer...
; Powiedziała połowę zaklęcia ale Stiw przerwał jej;
- Nawet twoje czary nic nie zdołają...
; Coś zaszeleściło za krzakami;
; Stiw pobiegł się schować;
; Selena stała;
; Zza krzaków wyszedł czarodziej;
; Podszedł do Seleny;
- Timkus!
; Wypowiedział zaklęcie ;
; Selenę owineły sznurki;
- Avada...
; Powiedział połowę zaklęcia ( Zabijającego) ale Selena przerwała mu;
- Nie rób tego! Ja ci się przydam!
; Czarodziej wzioł Selenę na ręce i poszedł z nią;
- Pomocy! Pomocy! Ratunku!
; Wołała Selena;
- Nikt cię nie usłyszy.
; Powiedział czarodziej;


  PRZEJDŹ NA FORUM