| Ja wierze w to i w to. Może nie... Nie wierzę w UFO, ale wierzę w życie na innych planetach. W duchy wierzę, ale nie w takie zmory czy coś. Wierzę, że po śmierci dusza wędruje po świecie. Nie koniecznie wierzę też w Boga. Może jest dobro i zło, anioły i diabły, ale Bóg? Niby dał nam wolną wolę, ale kieruje nami. W jaki sposób? Kieruje nami by innemu stało się coś innego, a innych kieruje by nam stało się coś dobrego. I gdzie ta wolna wola? Co do UFO, to spotkałam się z taką teorią, że oni są 100x od nas lepsi i kiedyś w Egipcie i w Grecji gdzie ludzie wierzyli w różnych bogów , to tymi bogami byli INNI. Też troche w to wierzę. Bo w katolickich przykazaniach jest by nie wierzyć w innych bogów. Skoro mamy nie wierzyć w innych bogów, to w kogo? Na polskim mieliśmy o tym, że ludzie wymyslali sobie bogów (i ich historie) bo objaśnić innym dlaczego jest tak a nie inaczej (np. o Prometeuszu (czyli skąd ludzie mają ogień i kto ich stworzył)). Wierzyć? W co? W kogo? W siebie. Tak. Moim zdaniem najsłuszniej jest wierzyć w siebie. |