Jezioro Seelow W nim ujrzysz prawdę... |
*spaceruje nad jeziorem* OMG..! *widzi dzikiego psa* *chowa się za krzakiem* ;Mają jakieś dziwnie najeżone i matowe futro... *ogląda psy i spisuje uwagi w notesiku* Hmm... To mi wygląda na Miscelum Bracesmollum*... Aby potwierdzić teorię potrzebuję małej próbki takiej jak włos... O matko, jeśli to prawda, będę potrzebowała próbki krwi! ____ *Miscelum Bracesmollum- wymyślona przeze mnie choroba śmiertelna roznoszona przez zwierzęta. Wywołuje ją najczęściej zbyt bliski kontakt określonego gatunku ze smokiem. To znaczy, że jeden z dzikich psów miał stosunek ze smokiem. Zaraził inne psy i zaraża ludzi (...) *skrada się w stronę psa zakrywając twarz liściem, starając się nie oddychać* *urywa leciutko włosek za pomocą liścia róży* ;Najlepsza dezynfekcja! *myśli*; EDIT: Misja z rodzicami... Hmm... *patrzy w jeziorko, widzi Hannah Bannanah* Nie lubię cię! *rzuca kamieniami* Hey-eh! Tylko ci śpiewam, że jesteś po prostu z duszy wilkiem! Hey-eh! Łooah! xDDD To się teraz zamknij! Kapiszi? Coo..? *rzuca głazem w jeziorko* Jestem silna jak Turbodymomen. ![]() Zaraz, zaraz... wiem o co chodziło! Yuupiii! xDD *zagadka odkryta, nudy* |